OKTS Budom Orneta

Smurzyk za trzy niczym koszykarz, ale to nie wystarczyło na Grunwald

W rozgrywkach ostródzkiej PRE PRIM I ligi beniaminek z Ornety radzi sobie tak jak na tę rolę przystało. Jest ciężko. Ornecianie ulegli w 5.kolejce GKS Grunwald I 3:7.

Budom pomimo porażki mógł wracać do domu z podniesioną głową. Mateusz Smurzyński odniósł komplet zwycięstw w singlu, zaś Piotr Macyra i Andrzej Dzikowski wyglądali naprawdę dobrze przy stole. Wygrać się nie udało, ale pamiętajmy, że GKS to ubiegłoroczny wicemistrz ligi.

„Największym pozytywem tego meczu był występ Piotrka Macyry. W końcu coś mu przeskoczyło i zaczął grać tak jak na treningach – czyli odważnie i szybko na nogach. Marzy mi się, żeby takich gier w jego wykonaniu było więcej.” – skomentował szkoleniowiec „Budowlańców” Wojciech Chrząszcz

W tej konfrontacji nie było jednak również tak łatwo dla Smurzyńskiego. Wygrał on co prawda wszystkiego pojedynki, ale w dwóch – z Tomaszem Golderem i Szymonem Borkowskim przegrywał 1:2.

”Mateusz był w pewnych momentach taki trochę nieobecny. Słabo pracował na nogach. Dobrze za to grali rywale, ponieważ zarówno Golder jak i Borkowski to doświadczeni ligowcy. Z tym pierwszym obronił kilka piłek meczowych. Kluczem do wygranej była jednak umiejętność odważniejszego zagrania po serwisie przeciwnika i przesunięcie odbioru serwu w kierunku środka stołu.” – opowiada Wojciech Chrząszcz

W rozgrywkach Mazurskiej Amatorskiej Ligi Tenisa Stołowego robi się coraz ciekawiej. Dziewięć na dziesięć drużyn sięgnęło już po punkty w tegorocznych rozgrywkach. Prowadzą Sokół Ostróda i Erjot Plandeki, a od piątego miejsca w dół jest naprawdę ciasno. Szykuje się więc niesamowicie emocjonująca walka o pozostanie w lidze. Do Audytor Energetyczny II ligi spadają bowiem aż trzy zespoły.

Kolejny mecz za tydzień. Przeciwnikiem będzie GKS Grunwald II.

GKS Grunwald I 7:3 OKTS Budom Orneta

Szymon Borkowski – Andrzej Dzikowski 3:0

Krzysztof Ługowski – Mateusz Smurzyński 1:3

Tomasz Golder – Piotr Macyra 3:0

Szymon Borkowski – Piotr Macyra 3:0

Tomasz Golder – Mateusz Smurzyński 2:3

Krzysztof Ługowski – Andrzej Dzikowski 3:0

Szymon Borkowski – Mateusz Smurzyński 2:3

Tomasz Golder – Andrzej Dzikowski 3:0

Krzysztof Ługowski – Piotr Macyra 3:0

Szymon Borkowski/Krzysztof Ługowski – Mateusz Smurzyński/Piotr Macyra 3:1