Niedzielne spotkanie Budomu Orneta z LZS Lubawa zakończyło się sporą niespodzianką na korzyść drużyny gości. OKTS wygrał wysoko 14:4 na inaugurację III ligi, choć zwycięstwo nie przyszło łatwo.
Kluczowa dla całego przebiegu spotkania okazała się być druga seria gier indywidualnych. To właśnie tam „Budowlańcy” zbudowali sporą przewagę (7:3), której nie oddali do końca.
Początek był jednak niezwykle wyrównany i zapowiadało się, że będzie to starcie na „noże”. Po pierwszych singlach był remis 2:2 i gdyby nie wygrane oba deble przez Ornecian – ten mecz różnie mógłby się potoczyć.
Na szczęście OKTS Budom Orneta w składzie: Wojciech Chrząszcz, Mateusz Smurzyński, Krystian Kawiak, Kamil Małyszko, Piotr Macyra, Maciej Grablewski zagrał bardzo konsekwentnie i radził sobie w trudnych momentach.
Słowa pochwały należy skierować do najmłodszych w ekipie Biało-Czarno-Zielonych. Mateusz Smurzyński zaliczył komplet punktów, a 12-letni Maciej Grablewski (wychowanek OKTS) odniósł pierwszą wygraną na trzecioligowych parkietach.
”Wynik dziś można uznać za bardzo dobry, ale chwila nieuwagi i ten mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej. Cieszę się, że wygraliśmy dwa deble. Bardzo dobrze zagraliśmy z Mateuszem [Smurzyńskim – przyp.red] i zbudowaliśmy przewagę. Później złapaliśmy pewność siebie i pociągnęliśmy ten wózek do końca.” – powiedział debiutujący w barwach Ornety Kamil Małyszko
Pierwszy mecz nowego sezonu jest dużo lepszym startem w porównaniu do ubiegłego. Wówczas „Budowlańcy” przegrali w Elblągu 7:11. Kolejne spotkanie OKTS Budom rozegra u siebie. We wtorek, 29 października w hali OSiR przy ul. Sportowej 7 tenisiści stołowi z Ornety podejmą młodą drużynę Energi-Morlin Ostróda!
LZS Lubawa 4:14 OKTS Budom Orneta
Tomasz Golder – Wojciech Chrząszcz 1:3 (9:11, 11:6, 2:11, 6:11)
Tomasz Rentkowski – Mateusz Smurzyński 0:3 (5:11, 8:11, 5:11)
Michał Gostół – Krystian Kawiak 3:0 (11:9, 11:9, 11:7)
Michał Surdykowski – Kamil Małyszko 3:1 (11:2, 15:17, 11:9, 13:11)
Tomasz Golder/Michał Surdykowski – Wojciech Chrząszcz/Krystian Kawiak 1:3 (12:10, 9:11, 5:11, 5:11)
Michał Gostół/Tomasz Rentkowski – Mateusz Smurzyński/Kamil Małyszko 1:3 (4:11, 5:11, 11:8, 4:11)
Tomasz Golder – Mateusz Smurzyński 1:3 (11:8, 3:11, 9:11, 4:11)
Tomasz Rentkowski – Wojciech Chrząszcz 0:3 (5:11, 4:11, 5:11)
Michał Surdykowski – Krystian Kawiak 2:3 (7:11, 9:11, 11:6, 11:7, 9:11)
Michał Gostół – Kamil Małyszko 3:1 (12:10, 11:9, 9:11, 11:5)
Andrzej Guzowski – Krystian Kawiak 0:3 (10:12, 7:11, 4:11)
Michał Gostół – Wojciech Chrząszcz 0:3 (5:11, 2:11, 15:17)
Mateusz Pawlaczyk – Kamil Małyszko 0:3 (2:11, 1:11, 5:11)
Kinga Golder – Mateusz Smurzyński 0:3 (1:11, 4:11, 1:11)
Andrzej Guzowski – Kamil Małyszko 0:3 (9:11, 6:11, 8:11)
Kinga Golder – Maciej Grablewski 0:3 (4:11, 5:11, 8:11)
Mateusz Pawlaczyk – Piotr Macyra 3:2 (11:7, 11:5, 2:11, 10:12, 11:7)
Szymon Żuralski – Mateusz Smurzyński 1:3 (8:11, 6:11, 11:6, 9:11)